wtorek, 2 sierpnia 2011

wstęp


To nie będzie pierwszy raz kiedy przedstawiam się na blogu, kiedy wystukuję pierwszego posta...
Zdarza się to po raz trzeci, kiedy powracam do pisania, przelewania, śmiecenia czy też wyrzucania czegokolwiek w ten wirtualny świat, abyście to Wy (tak właśnie!) mogli się tym żywić, pastwić czy też uczyć się na błędach tegoż to człowieka, którym jestem właśnie ja...

Tak więc zapraszam do mojego świata, do przeżycia tego wszystkiego razem ze mną. Epizod za epizodem...

...mam przeczucie, że będziecie się ze mną dobrze bawić...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz